31 grudnia 2019

Sylwestrowa szydełkowa laleczka

Sylwestrowa?
Bo zaprezentowana w ostatni dzień 2019 roku, czyli potocznie mówiąc w Sylwestra.

A tak naprawdę, nazwałam ją roboczo Lenka, gdyż jest upominkiem dla małej Lenki.


Amigurumi, czyli szydełkowe zabawki 
to oswajana przeze mnie technika w kończącym się roku.
Nie mogło więc zabraknąć dowodu na to działanie.
Cieszę się bardzo, że się odważyłam spróbować,
 a tym którzy mnie w tym wspierali serdecznie dziękuję. 🥰


Laleczkę zrobiłam z włóczki YarnArt, a wypełniłam kulką silikonową.
Wysokość laleczki 30 cm.


Lenka ma pukle w ilości 6 sztuk po dwóch stronach, związane i udekorowane kokardkami.
Wszystkie elementy mocno przyszyłam, by szybko się nie zniszczyły 
w zabawie u dwuletniej Lenki.

Uśmiechnięta buzia laluni zachęca do przytulania.


Kokardki też stanowią dekorację bucików.


Moja Lenka została zaakceptowana przez Lenkę szerokim uśmiechem.

Będę więc co jakiś czas bawić się szydełkowaniem dla dzieci, bo to daje dużo satysfakcji.

Żegnam się z Wami wraz z Lenką;


Życzę w nadchodzącym 2020 roku przede wszystkim zdrowia, 
wiele radości i zadowolenia,
czyli tego, na co najbardziej czekamy.
Życzę wspomnień tylko samych najlepszych,
energii do realizacji nowych i trafionych pomysłów.

Oby 2020 był wyjątkowy pod każdym względem,
o jakim zawsze się marzy!

Dziękuję, że jesteście, że odwiedzacie, komentujecie i motywujecie do działania.
Moje serce się raduje i pomysły wciąż powstają.

Z najlepszymi pozdrowieniami sylwestrowymi,
Alina



30 grudnia 2019

Poświąteczne podziękowania

Grudzień to dla mnie najpracowitszy miesiąc,
jednak niestety tego w tym roku nie widać na blogu.
Różne rzeczy przygotowałam, bardzo wiele rozdałam, ale nie zdążyłam Wam tu pokazać.
Mam nadzieję, że wkrótce nadrobię zaległości,
ale rwa kulszowa nie pozwala mi za długo trwać przy komputerze.
Nie marudzę a przechodzę do konkretów.

Dziś chciałam baaardzo serdecznie podziękować blogowym Dobrym Aniołom
za wspaniałe życzenia (mam nadzieję, że w większości się spełnią)
i przepiękne kartki świąteczne.
Takimi karteczkami obdarowały mnie;

Ela

Ewa

Irenka

Janeczka

Justyna

Lenka

Lidka Czarna Dama

Małgosia X

Marzenka

Monika Zaklęta Igiełka


Ula K.

Tym razem taki miałam pomysł 
i karteczki przedstawiłam alfabetycznie według Waszych imion 😉

Kochane, serdecznie Wam dziękuję za pamięć i dobro, które mi przekazałyście. 😘🥰😊
Cieszę się nimi wyjątkowo, 
bo ja w tym roku przygotowałam karteczki i życzenia noworoczne,
ale o tym później.

Na dziś tyle, idę poleżakować, a jutro nadrabiam zaległości i odwiedziny Waszych blogów.

Pozdrowienia i uściski zostawiam, do jutra,
Alina


25 grudnia 2019

Magiczny czas Bożego Narodzenia

Dziś ważny dzień dla wielu ludzi; Boże Narodzenie.
Czas wspaniałego świętowania w gronie rodzinnym, 
czas ustania choć na jakiś czas sporów, waśni,
czas miłości i magicznego klimatu.

Niech ten czas trwa zawsze i wszędzie.
By miłość, życzliwość, wyrozumiałość i tolerancja 
były obecne w każdej rodzinie i każdym domu.
Tego sobie i Wam Kochani wszystkim życzę.

Oprócz życzeń chciałabym przedstawić finał przedświątecznej wymianki ANIOŁowej
zorganizowanej przez Art-Piaskownicę.
Dla mnie niespodziankę przygotowała Zębianka.
Takim uroczym aniołem namalowanym na desce zostałam obdarowana.


Jest oryginalny i już zdobi ścianę w mojej kuchni. 
Cieszę się zawsze z takich prezentów.
Bardzo serdecznie dziękuję za aniołową niespodziankę.

Mój upominek pojechał do Angi.
Moja twórczość była mniej oryginalna, ale z serca;


Byłam pełna obaw czy anioł szydełkowy będzie "trafiony", 
przygotowałam więc jeszcze małe aniołki z koralików;


i kilka przydaśkowych drobiazgów;


Ja z wymianki jestem bardzo zadowolona,
 a kto ciekaw jakimi anielskim pracami uczestniczki zabawy zostały obdarowane,
zachęcam do odwiedzenia strony Art-Piaskownicy TU.

Bardzo dziękuję za zorganizowanie przedświątecznej zabawy.

Żegnam się dziś z Wami fragmentem wiersza K. K. Baczyńskiego;

"Aniołowie, aniołowie biali,
na coście tak u żłóbka czekali,
pocoście tak skrzydełkami trzepocąc,
płatki śniegu rozsypali czarną nocą?"

i życzę samych radości w kolejnym dniu Świąt Bożego Narodzenia,
Alina



21 grudnia 2019

Wymianka świąteczna

Witam późną porą 😊
W grudniu czasu brakuje mi na wszystko.
Ale oprócz domowych przygotowań do świąt wciąż rękodzielniczego coś działam
.
Przedstawiam finał świątecznej wymianki zorganizowanej przez Twórczą Grupę, czyli

Moją parą wymiankową była Jola.
Oto jakie wspaniałości od niej otrzymałam;


W upominku miała być kartka świąteczna, zawieszka na choinkę 
oraz coś słodkiego kojarzącego się z Bożym Narodzeniem.
Oczywiście na powyższym zdjęciu zabrakło kartki, ale będzie za chwilę.

W niespodziance Joli, czytać od Joli, dla mnie numer jeden jest bombka.
Robiłam wiele razy wstążeczkowe dekoracje, ale ta jest niezwykle urodziwa i profesjonalna.




Inną zawieszką jaką otrzymałam jest rewelacyjna laska;


Zdjęcie wielkie, aby można było ujrzeć szczegóły.

A teraz karteczka świąteczna;


i na koniec przydasie;


i słodycze;


Jolu, serdecznie Ci dziękuję za rewelacyjny świąteczny upominek. 😊😘
Bombką jestem zachwycona!


Moja przesyłka zawierała;
bombkę szydełkową


szydełkowe zawieszki w czapeczkach;


gdzieś kiedyś nabyte zawieszki choinkowe;


karteczkę-zawieszkę;


i słodkości;


Świrową wymiankę uważam za niezwykle udaną. 
Dziewczyny z Twórczej Grupy, dziękuję za dobrą zabawę. 😘🥰

Klikając TU można przejść do strony z wymianką i obejrzeć prace innych Rękodzielników.



Dziękuję za uwagę, pozdrawiam Was serdecznie
i powiem śmiało: do zobaczenia wkrótce
Alina



10 grudnia 2019

Charytatywnie

Witajcie,
dziś szybko, bez przydługich tłumaczeń dlaczego mnie chwilę nie było.
Przez ponad tydzień kleiłam stroiki dla hospicjum.😊
Uznałam, że to ma większy sens niż tworzenie przeze mnie kartek .
Kartki wychodzą mi słabo, a ich przygotowanie zajmuje mi sporo czasu.
W tym roku wyślę życzenia tylko starszym ciociom,
którym każda moja kartka sprawia radość bez względu na jakość. 
A pozostali otrzymają życzenia na blogu i pocztą mailingową.
Dzięki temu oszczędziłam wiele czasu, który wykorzystałam na bardziej szczytny cel. 

Przedstawiam kilka przykładowych stroików na kiermasz na rzecz hospicjum dla dzieci.





Kolejny rok wspieram potrzebujących swoją pracą i swoimi możliwościami.
Stroiki przygotowałam na bazie dwóch sklejonych płyt CD.
Zakupione świece przytwierdziłam do płyty klejem na gorąco, dołożyłam szyszki, bombeczki, troszkę ozdobników i dekoracja gotowa.
Te stroiki najchętniej są przyjmowane, bo najszybciej się sprzedają.
Poniżej zdjęcie grupowe;


Takich grup zrobiłam trzy. 
Cieszę się, że mam jakiś mały wkład w dobro przekazywane innym.

Na koniec jeszcze pokażę choineczki ze sznurka, jakie zrobiłam dla przedszkola mojej wnusi.


Tu już mniejsza ilość, ale i potrzeby innej wagi.


Co roku postanawiam, że najbliższy mi grudzień spędzę spokojnie.
Bez biegania, szykowania i tworzenia.
Jednak nie potrafię i tam gdzie mogę, to działam i wspieram.
Dom ogarniam na bieżąco, prezenty dla rodziny przygotowuję w miarę wcześniej,
ale i tak mam sporo do zrobienia.

A Wy jaki macie stosunek do grudniowych prac?

Pozdrawiam bardzo serdecznie,
dziękuję, że jesteście i odwiedzacie 😘
Alina



30 listopada 2019

Anioł z recyklingu

Witajcie w andrzejkowe popołudnie😊
Niektórzy pewnie szykują się do wyjścia na imprezę, ale są i tacy,
 którzy spędzą dzisiejszy wieczór przed telewizorem czy komputerem.
Dla nich dedykuję ten post.😘

W przedszkolu u mojej wnusi ogłoszono konkurs na anioła. 
Praca ma być zrobiona z rodzicem, babcią lub dziadkiem.

U nas oczywiście anioł musiał być zrobiony z babcią.
Taki był wybór Poli.
Najpierw było tłumaczenie kto to anioł, potem jak wygląda i jak można zrobić jego podobiznę.
Oj nagadałam się, naopowiadałam.
Potem była wspólna zabawa i wielki bałagan.
Ale nie narzekam, tylko pokazuję efekty końcowe anielskiego tworzenia.


Anioł powstał z butelki po soku; pojemność - 0,25 l, bombki choinkowej, sznurka, filcu.
Najpierw odbyło się wspólne oklejanie butelki papierem ryżowym.
Potem posypywanie brokatem, i to chyba było najfajniejsze dla trzy-latki.
Kiedy butelka schła, przygotowałam filcowe skrzydła i włosy na anielskiej głowie.
I po tych czynnościach przyszło już znudzenie mojej wnusi.
Myślę, że i tak długo wytrzymała przy stole.
Potem sama wylakierowałam butelkę, przykleiłam głowę anioła klejem na gorąco
i dokleiłam ozdoby: aureolkę z gwiazdką, paseczki koronki, kokardkę i gwiazdki na dole "sukienki".
I tak powstał recyklingowy anioł, który poleci na konkurs do przedszkola.
Jest to pierwsza poważna praca babci z wnusią.

A tak wygląda lekki profil anioła:


i tył;


Z recyklingowej pracy jestem zadowolona.
Może ktoś z Was zechce się zainspirować i coś podobnego zrobić z dzieckiem.
Gwarantuję wszystkim dobrą zabawę i piękne chwile spędzone razem z maluchem.

A teraz pozdrawiam Was z moim i Poli aniołem;


i szykuję się na spotkanie towarzyskie.

Kochani, do kolejnego spotkania już w grudniu,
Alina



28 listopada 2019

Szydełkowe bombki

Ostatnio więcej szydełkuję niż zwykle. 
Dzień bez szydełka jest niezaliczony.
Chciałam od kilku dni pokazać szydełkowe bombeczki, które powstały na plastikowej bazie,
ale zrobienie zdjęć mnie przerosło. 
Wypucowany plastik tak pięknie odbija światło, 
że nie widać efektu szydełkowania tylko błyski przezroczystej bazy.
Próbowałam rano, próbowałam o 13, próbowałam wieczorem.
Aż zrezygnowałam...
i pokazuję to co najlepiej oddaje moje zdolności fotograficzne.


Wzór bombki znalazłam tutaj i pokusiłam się o zrobienie już kilku. 
Spodobały się, więc jeszcze zrobię dwie  na upominki mikołajkowe.


Przygotowując kordonek do pracy nawlokłam trochę przezroczystych kanciastych koralików,
by dodać uroku przygotowanej bombce. 
W realu widać te koraliki, na zdjęciach niestety nie.


A drugi wzór sfotografowałam na ciemnym tle, wieczorem przy odpowiedniej lampie;


i nie jestem zadowolona z tej wieczornej sesji.


Moje bombki mają średnicę 12 cm i najlepiej wyglądają na stojaczku.

Może ktoś mi podpowie jak robić zdjęcia takim bombkom na plastikowej bazie?

Kończąc, serdecznie dziękuję za ciepłe przyjęcie mojego Muchomorka
przedstawionego w poprzednim poście.
Wasze komentarze wciąż zachęcają mnie do szydełkowania.
Czyżby to była ta technika, którą powinnam się zajmować najczęściej?

Pozdrawiam serdecznie, do kolejnego napisania
Alina