22 marca 2021

Ciasteczka dla chłopca

Witam Was moi Obserwatorzy i Podglądacze 😊

Bardzo dziękuję za piękne przyjęcie moich filcowych wypieków.

Rozwijam filcową cukiernię i szyję dalej.

Dziś przychodzę przedstawić ciasteczka filcowe dla chłopca.

Dlaczego dla chłopca?

 Bo chłopcy muszą wiedzieć jak zabawka jest skonstruowana od środka,

muszą rozkręcić, zajrzeć w głąb itd

W związku z męską mentalnością, ciasteczka powstały proste, zszywane,

nie klejone, poza dwoma małymi roladkami z koralikiem pośrodku. 

To tak dla utwierdzenia się w przekonaniu, czy będą skutecznie wydłubane.

Pudełeczko też bardziej chłopięce niż dziewczęce,

bez koronkowych ozdób i zbędnych dekoracji.



Opakowanie ciasteczkowe to taka decoupagowa oklejanka. 😉

I ciasteczka gotowe do zabawowego spożycia;
pierniczki z kolorową glazurą posypane czekoladą, rogaliki, mała roladka


ciastka z dziurką i malutkie biszkopciki;


herbatniki, pieguski (na zdjęciu tylko jeden choć powstało cztery) i roladki;


Ciasteczka powstały w naturalnych barwach, 
bo chłopcy podobno nie lubią landrynkowych i owocowych wypieków.

Starałam się sprostać chłopięcym upodobaniom i podobno mi się udało.
A czy Wy lubicie takie podziały na dziewczęce i chłopięce ciasteczka?
Ciekawa jestem zdania innych...

Na koniec posta pochwalę się wygraną w konkursie lutowym na blogu Świrów Rękodzieła.




I jak tu nie zakładać filcowej cukierni dla takich amatorów niekalorycznych wypieków?

.....

Pozdrawiam cieplutko, bo już kalendarzowa wiosna, choć za oknem temperatura zimowa,
do kolejnego napisania,
uściski zostawiam,
Alina



16 marca 2021

Tort

 Witam i o nieprzyzwoitej porze zapraszam na tort. 🎂

Planowałam go od kilkunastu dni, ale jak to czasem bywa,

ciężko o dobry surowiec, produkt, materiał. (rzeczownik do wyboru)

Ja niestety niedzisiejsza jestem i zakupy w internecie  nie sprawiają mi przyjemności.

Ja lubię popatrzeć, czasami dotknąć, by kupić coś odpowiedniego.

Ale tłumaczę sobie sama: przestań, nie wydziwiaj, nie zastanawiaj się tylko kupuj.

Kupiłam...

i jak zobaczyłam kolory zamówionego towaru, to mi ręce opadły.

.....

Cóż było robić, skoro tort zaplanowany musiałam go upiec, czyt. uszyć.

Ponieważ jestem z natury zorganizowana w kuchni, 

jedzenia nie wyrzucam, więc tort powstał z tego co znalazłam w swoich zapasach.

Ostatnie ciasteczka, które powstały były z naturalnym musem malinowym.

(Pokazałam je w poprzednim poście.)

Po uszykowaniu ciasteczek zostało mi nieco malin,

więc do reszty dołożyłam jogurt naturalny i powstał mi mus jogurtowo-malinowy.

Mając wcześniej upieczony biszkopt, zrobiłam masę z dodatkiem musu jogurtowo-malinowego,

przełożyłam, udekorowałam i tort gotowy.🎂


Nie wiem czy lubicie torty owocowe, ale skoro zamówione materiały okazały się niedobre,

popatrzcie przynajmniej na to, co przygotowałam.



Myślę, że doskonale widać użyty mus jogurtowo-malinowy.

Tort ewidentnie urodzinowy. 😀

Do tortu dołożyłam jednego skromnego goździka i mały upominek.

Upominek jest niestety tylko wirtualny. 😊


Myślę, że Szanowne Grono Jubilatek się nie obrazi.

Wiem, wiem, dziś trochę tajemniczo i żartobliwie.
Ale już do rzeczy: na blogu Twórczej Grupy Świrów Rękodzieła trwa konkurs
w temacie Ciastka/Torty.

Postanowiłam zatem przygotować kolejną pracę konkursową - tort
i zgłosić  go do tego konkursu:




Ponadto Twórcza Grupa Świrów Rękodzieła obchodziła ostatnio drugie urodziny bloga,
stąd moja dedykacja tortu dla nich.

Teraz rozumiecie skąd ta 2 na torcie?

Skoro wszystko już jasne przedstawię na koniec techniczną stronę tortu;


Przygotowałam go na bazie metalowego pudełka o średnicy 19 cm.
Wykorzystałam filc w arkuszach, wełnę czesankową, z której ufilcowałam na mokro kulki
oraz satynową tasiemkę i oczywiście klej.

.....

Kończę na dziś przydługiego posta, dziękuję że dotrwaliście do końca, 
pozdrawiam bardzo serdecznie,
do kolejnego napisania
Alina
  


14 marca 2021

Ciastka, ciasteczka, pralinki

 Witam Was i zapraszam na niedzielny poobiedni deser 😊🥧🧁

A co dziś będę serwować?

Sama zdrowa żywność: 

herbatka owocowa; z dzikiej róży, z hibiscusa, z granata, malinowa, (do wyboru)

i ciasteczka własnego wypieku 0 kcal.

Ciasteczka zapakowałam w odpowiednie tematycznie pudełko.


Po wyjęciu z opakowania wybór jest taki;


Można się częstować, wybierać, a nawet pogrymasić.

Pokażę z bliska, by łatwiej było się zdecydować.





Te poniżej są malutkie, takie na przysłowiowy jeden gryz.



I co? decyzja podjęta, co i komu mam podać?

Mój wybór jest taki;


Ja wielki łasuch jestem więc od razu 4 zgarnęłam i do tego herbatka z dzikiej róży.
Sama rozkosz dla podniebienia.🤗

.....

Wiem, że nie nabraliście się na mój deser.
Ale herbatka jest prawdziwa i to w filiżance mojej córci sprzed 30 lat.
Każda inna filiżanka wydawała się za duża do takiego deseru.
Ciasteczka i pralinki to filcowe moje uszytki.

Kiedyś szyłam ciasteczka w naturalnych kolorach, a dziś pokusiłam się o zmianę koloru.
Troszkę rodzaj pudełka skusił mnie do zmian,
a poza tym chciałam nieco pofantazjować.
Przecież dziś w cukierniach jest mnóstwo słodyczy z barwioną masą cukrową,
więc moje wypieki nie odbiegają zbytnio od wyglądu tych cukiernianych.

Szyjąc te łakocie bawiłam się dobrze, jestem z nich nawet zadowolona.

Postanowiłam zgłosić je do konkursu na blogu Twórczej Grupy
w temacie: Ciastka/Torty



Może się spodobają, może kogoś zainspirują, może ktoś pokusi się o uszycie podobnych?

Teraz żegnam się z Wami ze swego maleńkiego pracownianego pokoiku


i życzę miłego niedzielnego popołudnia i wieczoru,
Alina

.....

Dla moich miłych Gości zostawiam wiosenne kwiaty;


Cmok, cmok 😘😘😘



11 marca 2021

Kartki...

 Zarzekałam się, że nie biorę się już za kartki.

Ale jednak powstały...

Aż samej nie chce mi się wierzyć, że zdecydowałam się na zrobienie kartki ślubnej.

Miała być jedna, ale zrobiłam trzy.

Nie czuję tematu kartkowego, więc postanowiłam dać wybór.




Jedna z nich nawet mi się podoba, zgadniecie która?

.....

Oprócz kartek zrobiłam jeszcze w tak zwanym międzyczasie większe pudełko na biżuterię.


Dół pomalowałam czerwoną bejcą i lekko przyciemniłam suchym pędzlem.



Wierzch pudełka potraktowałam lakierem satynowym.
Bardzo lubię ten lakier, bo jest taki aksamitny w dotyku.
Niestety ma konkretniejszą cenę, więc używam go zazwyczaj na wierzch pudełek.
Pozostałe ściany pudełka wymalowałam lakierem matowym.


Pudełko miało nie być postarzone, więc jest zgodnie z życzeniem.
Choć korciło mnie by troszkę chlapnąć tu i tam. 😉

.....

Na koniec pozwólcie na chwilę chwalipięctwa.

Pod koniec lutego zostałam wyróżniona na blogu Szuflady.
W styczniowym Otwórz Szufladę "Zabawka"
moja filcowa pizza została doceniona i wyróżniona.


Bardzo mnie to ucieszyło, 
bo pizza jest w częstym użyciu w kuchni u moich wnuczek
i zabawa ta sprawia im wielką frajdę.
Obserwując zabawy dzieci doceniam jeszcze bardziej wartość kreatywnych zabawek.

Dziękuję Wam za uwagę i przesyłam serdeczne pozdrowienia:))

Do kolejnego spotkania w weekend,
Alina