29 kwietnia 2018

Zielone skrzaty

W przedostatnim poście dostałam zaproszenie do wyzwaniowej zabawy w Klubie Twórczych Mam .
Zdecydowałam się jednak zrobić coś jeszcze nowego zielonego,
bo o "zielony"  temat właśnie chodziło.
A co chciałam zaproponować?
Ponieważ wiosna w pełni, zieleń wokół w różnych odcieniach,
uszydełkowałam zielone skrzaciki.
Oto one:






Skrzatki mają 9-10 cm wysokości.
Moja twórczość to kordonkowe ubranka zrobione na szydełku,
a styropianowe główki skrzatów zakupiłam w pasmanterii.
Bardzo mi się spodobały przez te roześmiane buźki.

Skrzaciki mogą posłużyć jako pacynki do zabaw paluszkowych z najmłodszymi dzieciaczkami.
Wiem jak maluchy lubią takie zabawy z opowieścią w tle.

I jak, może być taka moja odpowiedź na "zielone" wyzwanie?
Idę do KTM podlinkować posta


oraz na bloga DIY



Pozdrawiam, życzę udanego niedzielnego popołudnia,
i do kolejnego napisania...


26 kwietnia 2018

Szydełkowy kapelusik

Wiosna wszędzie, ciepło wszędzie.

W związku z tym wydziergałam mały dziecięcy kapelusik,
 który może być przydatny przy takiej pogodzie.
Kapelutek zrobiłam z kordonka maxi luźnym ściegiem z dziurkami, 
by stanowił ochronę przed słońcem.
Rondko jest zrobione półsłupkami, co daje zadowalającą jego sztywność.




Zdjęcia kapelusika zrobione na stole, 
niestety nie na żywej modelce, gdyż dziecię tym razem nie dało się sfotografować.
Kapelusik ułożyłam na szpulce kordonka i troszkę wygląda jak melonik.
Musicie uwierzyć na słowo, że na głowie prezentuje się lepiej.

Pozdrawiam serdecznie i pędzę do kolejnego dziergania:))



23 kwietnia 2018

Gram w zielone

Wiosna, 
zaczyna robić się wszędzie zielono.
Z tego względu przygotowałam podkładki szydełkowe w kilku odcieniach zieleni:




Podkładki niezbyt duże, bo o średnicy 15 cm, w sam raz pod kubeczek z ulubioną kawą, 
a najlepiej zieloną herbatką.

Odpowiadając na zaproszenie zgłaszam moje podkładki na zielone wyzwanie kolorystyczne do KTM





Pozdrawiam wiosennie, do kolejnego napisania:))



20 kwietnia 2018

Pachnie wszędzie...

... wiosną oczywiście.
Nie wiem jak u Was, ale w mojej okolicy kwitną już bzy.
Pachnie tak pięknie, że chętnie usadziłabym się pod takim bzowym krzakiem z książką w ręku.
Ale nie mój bez, nie mój ogródek.

Pod wpływem tego rozmarzenia z zapachem bzu zrobiłam pudełeczko.
Ma być na bransoletki.





Pudełeczko, aby nie było takie zwykłe udekorowałam pastą imitującą szkło.
Pastę dobrze się nakładało, w miarę szybko schła, krótko mówiąc prosta w użyciu.
Śmiało mogę polecić.
Pojedyncze kwiatuszki uwypukliłam perlen-penem.
 Szkoda, że na zdjęciu nie jest to widoczne, bo efekt uzyskałam naprawdę ciekawy.

Pozdrawiam z podmuchami pięknej wiosny,
 do kolejnego napisania:))



15 kwietnia 2018

Zapraszam, zachęcam...

do ogłoszonej w poprzednim poście zabawy "podaj dalej".

Do tej pory nikt nie wyraził chęci wzięcia udziału, a nawet parę osób napisało mi, 
że widzą trudność w wysyłaniu dwóch niespodzianek przy otrzymanej jednej.

Przykro mi, ale takie są zasady i nie ja to wymyśliłam. 
Myślę jednak, że fajnie jest obdarowywać innych.
Poznajemy się wtedy bardziej, rośnie ilość zaprzyjaźnionych osób w blogowym świecie.
Ale nic na siłę... 
Niezdecydowanych zachęcam powtórnie do "podaj dalej"
i przedstawiam torbę jaka mogłaby być jednym z elementów mojej niespodzianki.
Torba uszyta jest z grubszego materiału typu surówka, zdekatyzowana, 
więc nie grozi jej skurczenie w praniu.
Nadaje się na zakupy, do noszenia książek i innych cięższych przedmiotów.
Wymiary torby; 45 cm x 40 cm, wysokość uszu 21 cm, bez problemu zakłada się na ramię.



Jestem gotowa na inne Wasze propozycje prezentowe; otwieram dla chętnych "koncert życzeń".
I jak może być?

A znawców tejże zabawy proszę o podpowiedź, co zrobić przy braku chętnych do "podaj dalej".

Pozdrawiam bardzo wiosennie,
do kolejnego napisania:))


11 kwietnia 2018

Chwile radości

Witam serdecznie,
  przychodząc dzisiaj podzielić się moją radością.

W marcu na blogu diytozts.blogspot.com pojawiło się wyzwanie zatytułowane Być kobietą.
Ponieważ uszyłam torebeczkę dla mojej wnusi i wydawało mi się, 
że współgra mój wytwór z tym tematem, 
zdecydowałam się posta podlinkować i wziąć udział w zabawie.

Z czasem zapomniałam o wyzwaniu, 
aż dziś zajrzałam na wyzwaniowego bloga i poczułam się bardzo zaskoczona.

Moją pracę wyróżniono aż tak:


Przeglądając zgłoszone prace, nie przypuszczałam, że Szacowne Jury tak mnie doceni,
więc niezmiernie czuję się zaszczycona tym wyróżnieniem.

Drugi powód do radości to otrzymana niespodzianka od Moniki zwanej Zaklęta Igiełka.
Kiedyś zapisałam się u niej na zabawę "podaj dalej"
i dziś mogę przedstawić jej efekty;


W otrzymanej paczce znalazły się: haftowana zakładka, duża pisanka ozdobiona haftem, trzy pisanki na piku, termometr ze słonecznikiem, serwetki (22 sztuki), kordonki, koraliki, świeczuszki lawendowe, kawka i herbatka oraz wielkanocna karteczka. 
Krótko mówiąc: full wypas.





Bardzo gorąco dziękuję Monice,
i nic mi dziś nie pozostaje tylko ogłosić "podaj dalej" u siebie. 
Będzie ktoś chętny?

Jeśli tak, to proszę o podanie od razu na adres mailowy adresu, 
bym mogła szybko sfinalizować zabawę. 

Dziękuję wszystkim, którzy przeczytali posta do końca i poczuli moją radość.
Pozdrawiam Was cieplutko i zapraszam do zabawy:))



7 kwietnia 2018

Poświątecznie Wielkanocnie

Czy wiecie, że Święta Wielkanocne trwają osiem dni?
Tak w tym roku usłyszałam w Tyńcu u Benedyktynów i bardzo mi się to spodobało.
Czyli dopiero jutro Niedzielą Miłosierdzia kończymy Wielkanoc.

A dlaczego o tym wspominam?  bo chciałabym jeszcze Wam pokazać coś wielkanocnego.
Zacznę od moich tegorocznych dekoracji.
Są to stojące na podstawkach pisanki wysokie na 18 cm.







Wszystkie pisanki zrobione na sklejkowej bazie, pomalowane farbą akrylową, pociapane 
i udekorowane kwiatkami, koronką, gazą, mikrokulkami, piórkami itp.

Pozostałe domowe dekoracje stworzyłam z tego co uchowało się z poprzednich lat.

Kończąc wielkanocne świętowanie chciałabym bardzo serdecznie podziękować za karteczki, 
które do mnie dotarły i pokazać je innym do mnie zaglądającym.

od Ewy:


od drugiej Ewy:


od Janeczki:


od Uli K.:


i jej Córci Izabelki:


od Gosi:


Bardzo gorąco dziękuję za wszystkie życzenia, 
pozdrawiam wszystkich odwiedzających cieplutko 
i do kolejnego napisania...