25 maja 2014

Szlachetny cel

W sobotę na spotkaniu Małopolanek przekazałam kilka swoich kolorowych kotów na cel charytatywny na rzecz chorej Dorotki. Mam nadzieję, że podczas organizowanego kiermaszu koty nie będą długo czekały na nabywców, a zebrane pieniądze podczas całej akcji mocno zasilą konto na leczenie tej radosnej (przynajmniej jak widać na zdjęciu) dziewczynki.
Pokazując moje prace chciałabym zachęcić inne rękodzielniczki do wsparcia osób w wielkiej potrzebie.







Pozdrawiam wszystkich do mnie zaglądających i życzę twórczego, słonecznego tygodnia:))

18 maja 2014

Kolczyki

Oto seryjna produkcja kolczyków w technice decoupage.
W ten właśnie sposób wspieram stowarzyszenie w kiermaszu wiosennym.
Drewniane półprodukty najpierw pomalowałam farbą akrylową firmy dulux w kolorze pastelowej orchidei, potem okleiłam serwetką, przyciemniłam boki bitumem i wylakierowałam.
Starałam się wszystko zrobić bardzo szybko, ale z pewnością dużo szybciej dekoruje się większe przedmioty. A prezentują się tak:






Pozdrawiam, życząc miłego niedzielnego popołudnia:))
Witam serdecznie moich nowych obserwatorów.

9 maja 2014

Moje candy

Dziś u mnie coś nowego, obiecywane sobie i innym moje candy.
Z góry przepraszam, bo miało być wczoraj a jest dzisiaj. Zawiedzionym postaram się zrekompensować zwłokę. Ale do rzeczy, długo myślałam co mogę Wam zaproponować i zdecydowałam: będzie to drewniane pudełeczko ozdobione techniką decoupage z niespodzianką w środku.

Warunki do spełnienia:

1. Komentarz pod postem z deklaracją uczestnictwa w candy.
2. Zamieszczony baner na swoim blogu.
3. Wedle ochoty dołączenie do obserwatorów.

banerek


Zgłoszenia będę przyjmować do 7 czerwca do godz. 24, najpóźniej 9 czerwca ogłoszę wyniki.
Serdecznie zapraszam do zabawy.
:):):)

7 maja 2014

Wygrana

Witajcie, śpiesznie dziś donoszę, że otrzymałam  piękną koralikową bransoletkę wygraną w candy
u Ewy z bloga  w Szufladzie Fki. Cieszę się niezmiernie, bo to moja pierwsza wygrana i wyjątkowo pięknie się prezentuje. Bransoletka opakowana w oryginalne pudełeczko w kolorze opalizującego brązu, po prostu rewelacja!


Pudełeczko naturalnie z przykrywką, czego nie uwieczniłam na zdjęciu.



No i czyż nie jest piękna? Ewuniu bardzo dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających, a szczególnie tych, którzy będą mi choć trochę zazdrościć:))
Na jutro ja szykuję dla Was małą niespodziankę.
A więc do jutra:))

5 maja 2014

Wielka MAJÓWKA

Dziś trochę prywaty... tzn post jak spędziłam pierwsze dni maja.
Powiem z radością, bardzo wyjątkowo. Mąż zrobił mi niespodziankę i pojechaliśmy do ... małego (polskiego) miasteczka, gdzie jest wg mnie najwięcej galerii. Galerii z typowymi obrazami i takich z rękodziełem. Czułam się lepiej niż na krakowskim Kazimierzu. Miejsce to ma wiele z nim wspólnego a nazywa się Kazimierz Dolny nad Wisłą. Od dawna marzyłam, aby tam się wybrać lecz zawsze było "nie po drodze". Aż tu taka niespodzianka, mogłam nacieszyć oko wnętrzami galerii, ale również niebywałą architekturą. Bardzo ciasna zabudowa połączona doskonale z mnóstwem zieleni. Troszkę jak we włoskich czy południowo-francuskich klimatach. Do dziś mam w pamięci szczegóły tych miejsc. Pokażę te zdjęcia, które dla mnie coś znaczą a niekoniecznie można je znaleźć w przewodnikach.





A tu podają smaczne jedzonko w dobrych cenach dla polskiego turysty.


I wyjątkowo oryginalne miejsce, warte odwiedzenia - nie z obecnej epoki.


Teraz mała zajawka galeriowa. 
Trzy zdjęcia, bo te wg mnie ciekawsze, robione były w pochmurny, deszczowy dzień i są mało zachęcające.




Na koniec kilka ciekawych architektonicznie miejsc.





Troszkę dziś przydługo, ale rzadko pozwalam sobie na tyle zdjęć i czuje się tym bardziej usprawiedliwiona.
Pozdrawiam serdecznie, Wam też życzę udanych wyjazdów i ciekawych przeżyć.