25 kwietnia 2012

Nieplanowane spotkanie

W ubiegłym tygodniu szukając nowych inspiracji wyklikałam stronę Małopolankitworzą. Wyczytałam, że organizowane jest spotkanie osób chcących podzielić się swoją pasją. Zaciekawiło mnie. Ponieważ miejsce spotkania miało się odbyć blisko mojego zamieszkania pomyślałam w sobotę późnym rankiem: "pędzę" zanim się rozmyślę. Wrzuciłam do torby parę swoich wytworów i za minut kilka byłam na miejscu. Z wielką niepewnością weszłam niezapowiedziana w grono pasjonatek rękodzieła i wszelkich dziergutek ręcznych. Powiem krótko: warto było i już szykuję się na kolejne spotkanie. Oprócz miłych wrażeń i wspomnień została mi wymiankowa pamiątka.

17 kwietnia 2012

Spóźnione pisanki

Już drugi tydzień po Wielkanocy a ja pokazuję swoje pisanki.










8 kwietnia 2012

Wielkanoc 2012

Wielkanocny pacierz

Nie umiem być srebrnym aniołem
ni gorejącym krzakiem
tyle Zmartwychwstań już przeszło
a serce mam byle jakie.

Tyle procesji z dzwonami
tyle już Alleluja
a moja swiętosć dziurawa
na ćwiartce włoska się buja.

Wiatr gra mi na kosciach mych psalmy
jak na koslawej fujarce
żeby choć papież spojrzał
na mnie - przez białe swe palce.

Żeby choć Matka Boska
przez chmur zabite wciąż deski
usmiech mi swój zesłała
jak ptaszka we mgle niebieskiej.

I wiem, gdy łzę swoją trzymam
jak złoty kamyk z procy
zrozumie mnie mały Baranek
z najcichszej Wielkiej Nocy.

Pyszczek położy na ręku
sumienia wywróci podszewkę
serca mojego ocali
czerwoną chorągiewkę.

/ks. Jan Twardowski/