15 listopada 2012

Jesienne filcowanie

Jesień w pełni; trochę słońca, trochę deszczu i coraz częściej mglisto. 
Dla rozgrzewki i lepszego nastroju uturlałam nowe broszki 
- cieplutkie, bo wełniane.




Pozdrawiam miłych gości na moim blogu oraz stałych zaglądaczy.