Schowków nigdy dość - ten jest śliczny! A ja w domu już mam coś spod Twoich zdolnych rączek! I powiem, że cudo i bardzo mi się podoba. Reszta wkrótce na blogu. Pozdrawiam :)
Dziękuję wszystkim komentującym za ciepłe słowa i uznanie. W moich krawieckich pudełkach duże znaczenie ma malowana fastryga i dzięki niej cały efekt. Pozdrawiam cieplutko:))
Bardzo fajnie wyszła, od razu wiadomo co w niej jest. Ja mam niciarkę bardzo starą, już moje nici się w niej nie mieszczą, przeznaczona została na guziki:)
Ślicznie ozdobiona niciarka ;)
OdpowiedzUsuńAle cudo!!!!!! Buziaki!
OdpowiedzUsuńPowiem krótko...Cudna :)
OdpowiedzUsuńcudna niciarka , ale to przecież Twoje dzieło więc nie może być inaczej
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem cudo po prostu:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny :)
OdpowiedzUsuńSchowków nigdy dość - ten jest śliczny! A ja w domu już mam coś spod Twoich zdolnych rączek! I powiem, że cudo i bardzo mi się podoba. Reszta wkrótce na blogu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim komentującym za ciepłe słowa i uznanie. W moich krawieckich pudełkach duże znaczenie ma malowana fastryga i dzięki niej cały efekt. Pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńŚwietna !!!
OdpowiedzUsuńjakie to sympatyczne! :-)
OdpowiedzUsuńa moja niciarka się niedługo rozleci... :-/
Bardzo fajnie wyszła, od razu wiadomo co w niej jest.
OdpowiedzUsuńJa mam niciarkę bardzo starą, już moje nici się w niej nie mieszczą, przeznaczona została na guziki:)