6 grudnia 2013

Wymiankowa niespodzianka

Dziś dzień ważny, bo święto nie tylko dla dzieci małych, ale i tych dużo większych albo jak kto woli dużo starszych. Św. Mikołaj rozpoczął swoje podróże z prezentami, dotarł i do mnie.
Chciałabym pochwalić się prezentem w ramach wymianki Małopolanek, który dostałam od Zamornika.
Liczyłam na wianek, gdyż taką prośbę wyartykułowałam Ani, a tu jeszcze biżuteryjne dobra i "słodkie co nieco" otrzymałam. Z niespodzianki cieszę się niezmiernie i publicznie dziękuję.


Jeszcze pozwolę sobie pokazać sutaszowy wisior, którego na poprzednim zdjęciu mało widać. Sprawił mi radość, bo sutaszu jeszcze nie robiłam a ciągle mam zamiar, tylko czasu mało na wszystko.


I jeszcze inny biżutek, taki nowoczesny dostałam.


Dziękuję serdecznie Ani za niespodziankę i Wam zaglądającym do mnie. 
Pozdrawiam życząc miłego i bez wichury weekendu.

10 komentarzy:

  1. piękny wianek dostałaś! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna wymianka przyda się na święta .

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasu mało na wszystko... a sutasz wymaga go niemało, coś o tym wiem ;) Ale zawsze warto spróbować!


    Zapraszam do odwiedzenia mojej strony przeczytania nowszego ale też i starszych postów ;) Oto jeden z nich: http://curiouscreativeness.blogspot.com/2013/11/snieznobiay-usmiech.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Och piękne wymianka! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale wianek wielgachny, śliczny...zresztą cała wymianka pewnie udana!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe Wymiankowe prezenty, pozdrawiam przedświątecznie :o)

    OdpowiedzUsuń
  7. cieszę się Alinko, że udało mi się podrzucić coś co się spodobało- pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję, że mnie odwiedzacie i chcecie zostawić miłe słowo. Ja z braku czasu ostatnio mało przy komputerze. Wkrótce się poprawię. Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń