1 października 2015

Oliwkowa serwetka

Siedzę sobie teraz w maleńkim pokoiczku ( 6 m kw.) i odpoczywam przy intelektualnej lekturze. Po prostu gimnastykuję swój umysł by się szybko jak reszta ciała nie postarzał. Popijam czerwoną herbatkę, zagryzam ryżowe kółeczka i delektuję się ciszą domowego ogniska.
A Wam chciałam zaprezentować mój szydełkowy urobek - oliwkową serwetkę. Miałam zamiar pokazać ją na wyzwaniu wrześniowym u Danutki, ale w pewnym momencie pomyślałam, że nie zdążę.  Przygotowałam bransoletki a serwetka ma swoją premierę dziś bez wszelkich wyzwań i konkursów.


Wykonana jest z 6 elementów i małego środkowego kółeczka. Całość ma średnicę 58 cm.
Moim zdaniem kolor taki smutaśny, ale może być na jesienne nastroje.
A tak się prezentuje w całości:


 Pozdrawiam, miłego wieczoru wszystkim życzę:))

12 komentarzy:

  1. Serwetka w takiej kolorystycznej odsłonie bardzo mi się podoba, jest taka spokojna :)
    Pozdrawiam bardzo wieczornie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jest śliczna, pięknie ją wykonałaś, widać serce włożone w zrobienie jej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności ! Piękna serweta - cudowny wzór i wspaniały kolor. Bardzo mi się podoba :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczna serwetka! Bardzo podoba mi się jej wzór. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem trzeba odetchnąć i poleniuchować ;) Serwetka jest super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow elegancka dziewczyna Ci wyszla. gratuluje cierpliwosci, bo to kawal roboty. Pozdrawiam z poludnia

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow elegancka dziewczyna Ci wyszla. gratuluje cierpliwosci, bo to kawal roboty. Pozdrawiam z poludnia

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor rzeczywiście przygasza serwetkę ,ale za to wzór bajeczny :):)
    Chętnie zrobiłabym taką ,jeśli masz wzór to poproszę :):P

    OdpowiedzUsuń