21 lipca 2012

Spóźniona praca wiosenna

Pogoda zrobiła się bardziej wiosenna niż letnia, chłodniej, pada, wieje. 
Przypomniała mi się więc moja niepublikowana pochodna komódki. 
Przydaje mi się wyjątkowo na moje filcowe wytwory.



4 komentarze:

  1. Piękna...i motyw typowo wiosenny.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie mamy dość miejsca na upchnięcie swoich szpargałów wiec każda kolejna komórka to dobry pomysł- śliczna jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z każdym tygodniem przybywa mi "niezbędnych dzindzibołów". Co jakiś czas porządkuje te stare-czyli upycham w co się da i za chwilę brak znowu miejsca. Z tej komódki też już skarby wyłażą, ale za chwilkę coś rozdam i się rozluźni.
      Dzięki za miłe słowa uznania mojego rękodzieła.

      Usuń