Wreszcie prawdziwe lato. Upal czuja wszyscy i duzi i mali.
Ale za to owoce dojrzewaja w slońcu. Widząc coraz piękniejsze winogrona przygotowalam butelki na domowe winko.




A tu dwulitrowa butelka. przeleżala glęboko schowana przez kilka lat i doczekala się nowej szaty.




