A Wam chciałam zaprezentować mój szydełkowy urobek - oliwkową serwetkę. Miałam zamiar pokazać ją na wyzwaniu wrześniowym u Danutki, ale w pewnym momencie pomyślałam, że nie zdążę. Przygotowałam bransoletki a serwetka ma swoją premierę dziś bez wszelkich wyzwań i konkursów.
Wykonana jest z 6 elementów i małego środkowego kółeczka. Całość ma średnicę 58 cm.
Moim zdaniem kolor taki smutaśny, ale może być na jesienne nastroje.
A tak się prezentuje w całości:
Pozdrawiam, miłego wieczoru wszystkim życzę:))
Śliczna :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSerwetka w takiej kolorystycznej odsłonie bardzo mi się podoba, jest taka spokojna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo wieczornie :)
jest śliczna, pięknie ją wykonałaś, widać serce włożone w zrobienie jej.
OdpowiedzUsuńŚliczności ! Piękna serweta - cudowny wzór i wspaniały kolor. Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
śliczna!! piękny wzór
OdpowiedzUsuńPrześliczna serwetka! Bardzo podoba mi się jej wzór. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba odetchnąć i poleniuchować ;) Serwetka jest super!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna delikatne :)
OdpowiedzUsuńWow elegancka dziewczyna Ci wyszla. gratuluje cierpliwosci, bo to kawal roboty. Pozdrawiam z poludnia
OdpowiedzUsuńWow elegancka dziewczyna Ci wyszla. gratuluje cierpliwosci, bo to kawal roboty. Pozdrawiam z poludnia
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście przygasza serwetkę ,ale za to wzór bajeczny :):)
OdpowiedzUsuńChętnie zrobiłabym taką ,jeśli masz wzór to poproszę :):P