przedstawiam kolejną wersję filcowej biżuterii. Tym razem dwa naszyjniki, wersja duża i gruba oraz mniejsza i cieńsza. Oba przyozdobione różnej wielkości koralikami;
Dziękuje za odwiedziny i pozostawiane komentarze.
Pozdrawiam serdecznie, do zaś:))
Oniemiałam! CUDNEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńwybieram ten gruby piękny
OdpowiedzUsuńPiękne naszyjniki. Swietnie dobrane kolory, oba mi się podobają. ten długi jest bardzo oryginalny w kształcie. Sliczne.
OdpowiedzUsuńKiedyś zrobiłam sobie z kwiatem i nie mogę chodzić bo mi zbyt gorąco, nawet zimą. Ale mnie wszędzie jest gorąco, więc naszyjnik też grzał!
Ładna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńnooooooooo Alinko poszłąś na całość. Nidy nie widziałam tak zrobionych naszyjników i już zaczynam kombinować, gdzie ja to schowałam resztki wełny czesankowej co to ją onegdaj miałam w chałupie. Przepięknie wygląda i tak całkiem już zimowo
OdpowiedzUsuńPiękne! Sama zajmuję się filcowaniem, ale takiego cuda jeszcze nigdy nie zrobiłam :)
OdpowiedzUsuń