Już parę razy udowadniałam, że na talerzu nie tylko się je;) A co! Wyklejać i malować też można;)Dzis akuratnie jesienne klimaty - na miłe zakończenie października ;)
Na pewnych "babskich warsztatach" powstała ona- butla na wino. O dosyć konkretnej pojemnosci, teraz już gotowa, ozdobiona czeka na napełnienie pysznym domowym winem i rozkoszowanie się smakiem całą zimę. A ile radosci było przy pracy nad nią w tak miłym gronie samych artystek;))
Oto co stworzyłam w przypływie jesiennego natchnienia. Tym razem uratowałam cztery butelki przed twardym lądowaniem w zsypie na śmieci. Niby zwykłe, ale praca nad nimi sprawiła dużo radości. A jaki efekt?- sami oceńcie....;)