9 listopada 2020

Słodkie upominki

Niektóre moje wytwory cieszą się powodzeniem i powielam je regularnie. 

Filcowymi ciasteczkami obdarowałam już wiele dzieci,

a pod moją blogową nieobecność, musiałam słodkie upominki zrobić w wersji na cito.

Zdjęcia również z wersji cito, więc robione późną porą.


Tym razem pudełko wybejcowałam, pobieliłam i potraktowałam pędzlem metodą "na sucho".




To był upominek dla małej dziewczynki.
Ale dziewczynka ma starszą siostrę, więc wypadało i jej coś przy okazji podarować.
I tak nastolatka dostała słodki wieszak, który okazał się radosnym gadżetem.




Na koniec kartka kopertowa dla mamy z gratulacjami wspaniałych córek;



Moje niespodzianki ucieszyły nowe właścicielki, 
a mnie tworzenie tego prezentu dało dużo satysfakcji. 

Ponieważ bardzo nie lubię rękodzielniczej wersji na cito, postanowiłam sobie, 
że w każdej wolnej chwili uszyję choć jedno ciasteczko.
Wkrótce Mikołajki, święta Bożego Narodzenia, gotowe prezenty będą mile widziane.

.....................

Moje filcowe ciasteczka wyglądają bardzo niewinnie, ale ich uszycie zajmuje sporo czasu.
Kiedyś pewna pani zapytała mnie, ile kosztuje taki zestaw?
Nie umiałam jej odpowiedzieć.
Aż zdecydowałam się sprawdzić czas, jaki poświęcam na uszycie ciasteczkowego zestawu.

Wynik samą mnie zaskoczył. 
30 ciasteczek szyłam łącznie 9 godzin i robiłam to w miarę szybkim tempie 
z pewną już wprawą.

Do tego oczywiście trzeba by doliczyć pudełko,
bez pudełka ciasteczka słabo się prezentują.

I co myślicie, można zarobić na rękodziele?

Ja nie potrafię i wciąż rozdaję. 
Ale powiem skromnie; sprawia mi to zawsze dużo radości. 😊😂😘



5 listopada 2020

Jesienna wymianka

 Witam się z Wami bardzo serdecznie.

Czuję się jak wielki wagarowicz, który pojawia się w szkole na jeden dzień 

i znów znika na dłużej. 

W czasach szkolnych nie miałam takich doświadczeń,

ale na blogu mi się przydarzają.

Jednak do rzeczy;

dziś chwalę się efektami jesiennej wymianki zorganizowanej przez Justynkę 

z bloga Wielkie Małe Pasje.

Najpierw składam gorące podziękowanie dla Organizatorki.

Justynka, to osoba, o wielkim sercu, która rozsiewa pozytywną energię

 i wszelkie dobro wokół siebie.

Buziaki dla Ciebie Kochana 😍😘💕

Moją parą wymiankową była Janeczka i takie prezenty dla mnie przygotowała:


Wszystko zgodnie z zasadami; jesienny upominek najlepiej ręcznie zrobiony,

kartka również przez Janeczkę wykonana, herbatka i czekolada. 

Ta herbata i czekolada to moje rarytasy, ale o nich nie będę się rozpisywać.

Wracam do upominku, Janeczka robi piękne rzeczy frywolitkowe,

i tym razem otrzymałam wspaniałą biżuterię niteczkową.


Moja koleżanka nie chciała uwierzyć, że takie cuda można wysupłać z kordonka.

Obejrzała i uwierzyła. 😊

Karteczka Janeczki także mnie zaskoczyła. 

Kilka razy już widziałam takie "książkowe" karteczki i byłam zdziwiona super efektem.


a to wnętrze



Ten książkowy grzbiet kartki robi naprawdę wrażenie.
Może kiedyś spróbuję się zainspirować. 😉

Janeczko pięknie dziękuję za wspaniałą przesyłkę 😘😘😘
w każdym prezencie od Ciebie czuje się serce w niego włożone.



Ja Janeczce posłałam taki jesienny upominek;


Pisałam już na blogu mnóstwo razy, że lubię ozdabiać wieszaki i lubię je rozdawać.
Uważam, że to bezpieczny prezent, bo wiadomo co z nim zrobić. 
Albo cieszyć nim oczy albo schować głęboko do szafy 
i przechowywać na nim mało używane rzeczy.

Skoro wymianka miała być jesienna, to i wieszaki przygotowałam jesienne.




Te karteczki z nazwami miesięcy to oczywiście żart, 
wiadomo nikt nie będzie używał wieszaka z podpisem miesiąca.

I jeszcze karteczka w moim wykonaniu;


A herbatka i czekoladka nie załapały się na sesję fotograficzną:)

Dziękuję jeszcze raz Justynce i Janeczce za świetną wymiankę. 
Jakiś czas temu powiedziałam dość wymiankom, 
ale tym razem się skusiłam i jestem Wam bardzo wdzięczna. 😊😘

Kochani, ostatnie miesiące są dla mnie baaardzo przygnębiające.
Zdrowie coraz słabsze, nastrój pod psem, a optymizm gdzieś się zagubił. 
Zaczęłam bardziej dbać o ducha niż o rozum, trochę się zawiesiłam w czasoprzestrzeni.

Może ktoś chciałby mną wstrząsnąć?
Będę wdzięczna 😂

........


Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga,
przesyłam moc uścisków:))

PS Kolejny post w przygotowaniu, więc powinnam się szybciej ogarnąć:(