Witajcie,
przeglądając wczoraj Wasze blogi doczytałam się, że większość blogujących osób ma już dość wolnych dni i zwykłego leniuchowania. Mnie te kilka świątecznych dni było bardzo potrzebnych. Odpoczęłam, zajrzałam do swoich zapasów rękodzielniczych i się trochę zmartwiłam. Mam tyle różnych skarbów, których nie mam czasu wykorzystać. Postanowiłam więc zacząć nowy rok od rozdawania. Mianowicie chciałabym poczęstować chętną osobę takimi oto artykułami do decoupage: serwetki o bardzo szerokiej gamie tematycznej, drewniane małe pudełeczko, powiedzmy piórnik z grubego kartonu i
4 pary drewnianych kolczyków do ozdobienia. Ogłaszam zatem noworoczną rozdawajkę.
Proponowana rozdawajka ma polegać na dobrej zabawie odgadnięcia ilości oferowanych serwetek.
Moja podpowiedź brzmi: jest ich parzysta ilość, więcej niż 100, mniej niż 150, a liczba mówiąca o ilości nie jest podzielna przez 10. Wiem, trochę skomplikowałam, ale chętni dadzą radę.
A więc zasady:
1. Proszę zostawić komentarz pod postem deklarując chęć udziału w zabawie, zaznaczyć adres swojego bloga i podać swoją propozycję ilości oferowanych przeze mnie serwetek.
2. Umieścić podlinkowany banerek na swoim blogu na pasku bocznym.
3. Miło mi będzie, gdy zostaniecie u mnie na dłużej, ale nie jest to konieczne.
4. Zabawę kończymy 26 stycznia o północy.
5. Kolejnego dnia podam zwycięzcę, czekam dwa dni na adres i wysyłam nagrodę.
Jeżeli nikt z biorących udział w zabawie nie poda prawidłowej liczby serwetek, zwycięzcami będą 2 osoby podające najbliższy wynik, a nagrodę podzielę na połowę. Jeżeli zaś zdarzyłoby się, że będą 2 osoby podające prawidłową liczbę, pierwsza z nich otrzyma to co zaproponowałam, a tej drugiej przygotuję niespodziankę, również z zawartością serwetek.
Mam nadzieję, że nic nie zakłóci przebiegu dobrej zabawy.
Pozdrawiam i zapraszam do udziału w "Noworocznej rozdawajce" :))