Dwa tygodnie adwentu za nami.
Przygotowania przedświąteczne idą pełną parą.
Dziś prezentuję małą dekorację, która będzie pewnego rodzaju niespodzianką.
Prezentem ma być beżowa serwetka o średnicy 62 cm i karczochowe szyszki.
Lampionik roratni wskazuje tylko obecny nastrój.
Niestety szyszki są trudne do uchwycenia, bo są brązowozłote,
a to przerasta moje zdolności fotograficzne:))
Jak ten czas ucieka, czy zdążę przygotować, to co bym chciała?
Chyba nie,
ale brak czasu na realizację pomysłów
nie może zepsuć mnie, ani moim bliskim radości z tych wspaniałych świąt Bożego Narodzenia.
Nie dam się ponieść przedświątecznej wariacji 😉
Pozdrawiam cieplutko i do kolejnego przedświątecznego napisania:))
Super są te szyszki! W pierwszej chwili myślałam, że pomalowałaś prawdziwe szyszki.
OdpowiedzUsuńPiękny prezent przygotowałaś Alinko. Serwetka jest zachwycająca a szyszki podglądałam kilka razy bo wyglądają jak naturalne.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski :)
serwetka to dzieło sztuki A szyszki wyglądają jak naturalne! pozdrawiam Alinko
OdpowiedzUsuńserwetka to dzieło sztuki A szyszki wyglądają jak naturalne! pozdrawiam Alinko
OdpowiedzUsuńTe szyszki są REWELACYJNE:)
OdpowiedzUsuńSzyszki są ekstra , wyglądają jak żywe !Bardzo mi się podobają :))
OdpowiedzUsuńAlinko u mnie też przygotowania idą pełną parą i nie mówię tu o tych rękodzielniczych, chociaż i one wkradają się :). Mi również braknie czasu na zrealizowanie wszystkiego, ale również staram się nie zwariować bo przecież o coś zupełnie innego chodzi w te święta :) Szyszki piękne, ale mnie zauroczyła serweta!! To takie moje jedno z marzeń - że kiedyś takie wspaniałe rzeczy będę robić na szydełku :)). Póki co podziwiam u Ciebie :) Spokojnej nocy życzę!
OdpowiedzUsuńCudowna serweta, szyszki są po prostu idealne :)
OdpowiedzUsuńSliczna serweta z ciekawym wzorem. Szyszki super wygladaja.Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńAleż nam tu Alinko super rzeczy pokazałaś, te szyszki są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńCudna serweta i przepiękne szyszki, wszystkie prace prawdziwy majstersztyk, dopracowane w każdym calu. Serdeczności Alinko.:)
OdpowiedzUsuńŚliczności przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńOjej, jak pierwszy raz zerknęłam na zdjęcia, to byłam pewna, że to prawdziwe szyszki. Są rewelacyjne. Podziwiam też serwetę, Alinko.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Dekoracja wygląda wspaniale a szyszki są prześliczne! Lampionik uroczy:)
OdpowiedzUsuńA ta uwaga jest najlepsza - nie dać się ponieść przedświątecznej wariacji!
I tego się trzymajmy:)))
Pozdrawiam!
Piękna serweta, a szyszki to mistrzostwo świata!!! Podziwiam za te ilości składanych wstążek i tony wbijanych szpilek, ale efekt wart tego.
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero okna umyte, ale tradycyjnie przy tym przeziębiłam się, dlatego teraz wszystko idzie mi dużo wolniej. Przestałam się jednak już tym przejmować, ważniejsza jest rodzinna i zdrowie.
Pozdrawiam Alinko:)
Serweta jest zachwycajaca!!!!!! Szyszeczki- magiczne1 Buziaki!
OdpowiedzUsuńSerweta jest fantastyczna! A szyszki wyszły wspaniale:)
OdpowiedzUsuńSzyszki są piękne i wyglądają jak prawdziwe, misterna praca
OdpowiedzUsuńSzyszki świetne :) widać talent i pracę z sercem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo te szyszki są ze wstążki ? Wyglądają jak żywe ! Serio ***
OdpowiedzUsuńTak to wstążka.
OdpowiedzUsuńW rolce wygląda nieciekawie, ale jak się upnie szpilkami zmienia wygląd.