Witam po przerwie i na wstępie dziękuję,
że zaglądacie pomimo mojej nieobecności na Waszych blogach.
Postaram się poodwiedzać Was i pooglądać Wasze przedświąteczne rękodzielnicze szaleństwa.
A teraz szybko przedstawiam co zrobiłam:
-wianek z szyszek modrzewiowych;
oraz szyszkowe skrzaty;
Skrzaty powstały jako propozycja zajęć dla dzieci.
Dzieci dobrze i twórczo się bawiły,
a ja tyle skrzatków co widać zdążyłam sfotografować jako pamiątka wspólnych działań.
Pozdrawiam serdecznie, do szybkiego zobaczenia:))
Piękny wianek! A skrzaciki urocze :)
OdpowiedzUsuńŚliczny wianuszek oraz skrzaciki. Cieplutko pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńBardzo mi się takie wianki podobają. W zeszłym roku już sobie obiecywałam, że zrobię wianek z szyszek. Ale znowu zapomniałam nazbierać szyszek.
OdpowiedzUsuńWianek przepiękny i ślicznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńO tak, zrobić takie skrzatki dla dzieci to sama frajda :)
Śliczne dekoracje świąteczne z naturalnych materiałów. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje! Szyszkowe skrzaty są bardzo sympatyczne.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do podlinkowania ich w Szufladzie, w poście z świątecznym inspiracjami.
Śliczne skrzaty, a wianek... cudowny jest!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji Świąt!
Wspaniałe dekoracje!!!
OdpowiedzUsuńSkrzaciki urocze!
OdpowiedzUsuńI przepiękny wianuszek :)
Piękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńSkrzaty są cudne!
OdpowiedzUsuń