i w wersji solo
Pozdrawiam, dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz:))
Wkrótce na moim wolno działającym blogu pojawi się dwusetny post.
Pierwsza osobę pozostawiającą komentarz do tego posta uhonoruję małą niespodzianką.
Zapraszam do zabawy:))
Ta pierwsza niebieska ......jakie cudeńko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńprześliczne, wszystkie:)
OdpowiedzUsuńUrocze , urocze , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńChociaż nie jestem fanem broszek to Twoje są śliczne :)
OdpowiedzUsuńO kurcze jakie śliczne zwłaszcza ta niebieska jest cudna, nienoszę broszek, ale kto wie może już czas to zmienić:) pozdrawiam i miłego weekendu Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńŚliczne broszki. Ja też nie noszę ale bardzo mi się podoba upinanie szala, chusty czy apaszki takimi broszkami ręcznie wykonanymi.
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńMasz rację - leciutkie, na takie słoneczne dni jak teraz ( no nie tylko), ładne. Pozdrawiam. Ewa
OdpowiedzUsuńMi się najbardziej podoba czerwona ale a jestem maniak czerwieni :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńŚwietne broszki :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu pełno było na blogach takich kwiatów, teraz jakby odeszły w zapomnienie. A szkoda, bo są fajne. Twoje wyszły rewelacyjnie :) Ten zielonkawy, mieniący się z muszelka w środku ma naprawdę niezwykły kolor :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki :)
OdpowiedzUsuńSuper broszki z fajnymi ozdobami w środku :).
OdpowiedzUsuńŚliczne broszki w pięknych letnich kolorach :)
OdpowiedzUsuńAmazing blog and very interesting stuff you got here! I definitely learned a lot from reading through some of your earlier posts as well and decided to drop a comment on this one!
OdpowiedzUsuńŚliczne broszki w fajnych kolorkach!!
OdpowiedzUsuńmoja córcia mi takowe kiedys robiła i mam je juz pare ładnych lat :-)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają na sweterkach