Witam serdecznie i bardzo dziękuję za ciepłe słowa pod poprzednim postem.
Miło się czyta takie pochwały wiedząc, że pochodzą od życzliwych ludzi. 😊👨👩👧👧
Chciałam dziś przedstawić szydełkowego misia.
Długo zastanawiałam się czy warto go pokazywać, bo po prostu jestem z tej pracy niezadowolona.
Zwykle robię swoje prace szydełkowe "na wyczucie"
i jakoś do tej pory udawało mi się uchwycić właściwe proporcje zabawek.
No ale zawsze musi być ten raz, który przynosi wiele trudu, poprawek i niezadowolenia.
Miś znalazł już miejsce w pudełku w szafie.
Jednak po dłuższym namyśle postanowiłam go pokazać z nadzieją,
że ktoś mi podpowie jak go poprawić by był misiem do przytulania a nie do szuflady czy pudełka.
Nie podoba mi się w nim głowa (chyba za duża), oczy no i cała mordka.
Patrząc na to większe zdjęcie uważam, że to mordka jednak za duża,
a oczy zbyt szeroko osadzone.
........
Bardzo proszę o szczerą, konstruktywną ocenę.
Chciałabym by miś znalazł swój dom a nie zalegał mi w szafie.
Proszę pomóżcie...
Już Wam dziękuję za wszelkie pomysły naprawy mojej pracy.😘
Przesyłam najcieplejsze pozdrowienia z zapachem wiosny w powietrzu,
Alina
Misiu wyszedł cudny, ten miętowy kolor to był strzał w dziesiątkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! ;)
Słodka , urocza i do tego ma smaczne miętowe imię :)
OdpowiedzUsuńDo jakiej szuflady czy pudełka???! Przecież ten misio jest taki słodki <3 otacza nas tyle rzeczy z pozoru idealnych, proporcjonalnych... i co z tego. Ten miś to rękodzieło, jest jedyny i niepowtarzalny. Wcale nie uważam, że mordka jest zbyt duża. Wręcz przeciwnie- budzi sympatię. I jeszcze to lekko przyklapnięte uszko... Alinko, tylko go kochać😍 zazdroszczę tych umiejętności i szczerze pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAlinko, a nie mówiłam, że będziesz robić szydełkowe amigurumi :)
OdpowiedzUsuńMisiu jest przytulaśny i niewiele mu brakuje, ale wiem co mówisz, więc jeśli mogę się troszkę powymądrzać, pyszczek nie jest za duży, tylko za wysoki i jest za wysoko doszyty. Spruj ze 3 rzędy i doszyj niżej ( bardziej w kierunku szyi ). Oczka tylko ciut bliżej siebie ale bez tych filcowych podkładek. Nosek cudnie wyszyłaś, więc nic nie poprawiaj. To tylko drobiazgi i jak tak bardzo musisz, to popraw, ale i tak jest cudny :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Mi się misiu podoba:) I chciałabym umieć takiego zrobić!
OdpowiedzUsuńUściski:)
Wg mnie to śliczny miś! Dopiero kiedy przeczytałam, że nie jesteś z niego zadowolona zaczęłam patrzeć na niego krytycznym okiem. Główka nie jest wg mnie za duża. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że oczy i pyszczek są ciut za wysoko. Oczka zwykle montuje się w połowie wysokości głowy albo odrobinę wyżej.
OdpowiedzUsuńTwój Miętek jest bardzo urokliwy i sympatyczny ,ja polubiłam go od pierwszego spojrzenia .Przepraszam ,ale ja nie potrafię doszukać się tu poprawek .Przyszła mi na myśl pewna historia ,gdy moja mama po długim procesie tworzenia albumu miała podobne dylematy co Ty.Poleciłam ukryć album w szufladzie i odpocząć po czasie wyjąć i spojrzeć ponownie na swoją pracę .Tak zrobiła i teraz mówi ,że to najpiękniejszy album jaki zrobiła .Czekam na dalszy prace !
OdpowiedzUsuńAlinko, zdecydowanie go wyjmij z szafy! Jest cudowny, orygionalny. Takie prace są najpiękniejsze! naprawdę...
OdpowiedzUsuńAlinko uwielbiam ten kolor więc przychylam się do zdania Bożenki, Mordka powinna być przyszyta ciut niżej a oczy bez podkładek i ciut niżej i bliżej siebie. Wtedy będzie idealnie na pewno ucieszy obdarowaną . Będzie bardzo przytulaśny. Koniecznie się pochwal wersją "po"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Alinko właściwie to mogę podpisać się obiema rękami pod komentarzem Agi S. Zgadzam się z nią w 100%. Misio jest śliczny i taki w Twoim stylu, który zresztą uwielbiam :)). Cudowny, słodki pysio, oczka bystre i wdzianko w ślicznym fuksjowym kolorze. Cudny i do przytulania, nie do pudełka!
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana!
Przepiękne te Twoje maskotki, Alinko! jesrtem oczarowana, jak zwykle! Buziaki!
OdpowiedzUsuńAlinko mi się misiek podoba taki jaki jest. Rękodzieło a to do siebie, że jest niepowtarzalne i nie musi być idealne. Liczy się, że coś jest zrobione z potrzeby serca. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak to czy warto go pokazywać? Miś jest śliczny i sympatyczny:) Milego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńJuż któryś raz przyglądam się temu misiowi i nie widzę żadnych usterek. Myślę, że każde dziecko chętnie przytuliłoby się do takiego słodziaka :))
OdpowiedzUsuńAlinko, a mnie się on podoba i to bardzo. Taki ma miły, słodki ten pysio. I kolorki przepiękne.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Wydziergany perfekcyjnie, ale to nie miś tylko Różowa Pantera w wersji miętowej.
OdpowiedzUsuńMisiaczek jest uroczy taki jaki jest - Misio Mądra Głowa ( dlatego musi być duża). Tak jak już radziły dziewczyny: oczy bez podkładek, będą wtedy łagodniejsze. Dla równowagi może mu podaruj jakieś buciki ? To tyle rad ze szczerego serca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mnie się zabawka podoba, ale rozumiem, że przede wszystkim Ty musisz być zadowolona ze swojej pracy. Koniecznie pokaż wersję po operacji plastycznej ;)
OdpowiedzUsuńspokoju, pó
Mi przypomina, nie z koloru, a właśnie z głowy Misia Uszatka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Alinko, nie masz się czym martwić. Miś nie musi być perfekcyjny. Przecież w naturze też nie ma ideałów. Czasami takie mniej perfekcyjne maskotki są bardziej kochane od tych idealnych. Miętka ma wszystko co trzeba i jest przesłodki:)
OdpowiedzUsuńTa wersja też piękna !
OdpowiedzUsuńAlinko ta wersja też jest śliczna. Nowa tym się różni, że mordka delikatniejsza. Ale jak to wszyscy artyści i Ty Alinko, nie są zadowoleni ze swoich prac. Mnie się obie wersje podobają. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńWyszedł cudny
OdpowiedzUsuńวิธีใช้ spaceplus 888 ควาสำหรับครอบครัวที่มีพื้นที่ใช้สอยจำกัด การใช้งาน spaceplus 888 PG SLOT รวดเร็วเป็นทางเลือกที่ดีเพื่อปรับปรุงคุณภาพชีวิตของครอบครัวได้อย่างมีประสิทธิภาพ
OdpowiedzUsuń