Kochani,
bardzo dziękuję, że po długiej mojej nieobecności w blogowym świecie
dalej chcecie mnie odwiedzać i komentować moje posty.
To niezmiernie miłe i motywujące do dalszego tworzenia.
Przedstawiam więc dziś nowy wytwór mojej wyobraźni.
Chcąc zatrzymać w pamięci zapach pięknego lata wydziergałam Truskawkowca
Truskawkowiec to taki ludek niepewny siebie o zatroskanej minie.
Ciekawa jestem jak go przyjmiecie.
Nie dał się fotografować w domu, jedynie w plenerze.
Truskawkowca przeraża otaczający świat, świat pełen zła, nienawiści
i braku szacunku do innych ludzi.
Chciałby ukryć się przed ocenianiem, pogardą i nietolerancją.
Truskawkowiec lubi przysłowiowe łono natury.
Przyroda daje mu poczucie bezpieczeństwa i dużo radości.
Tu nie ma nienawistnych spojrzeń, krzywych min, obraźliwych słów.
Chciałby być lubiany i przytulany przez życzliwe osoby.
Mam nadzieję, że wkrótce znajdzie przyjaciela.
Po spacerze w parku zachęciłam Truskawkowca na mały odpoczynek na tylnej klapie auta.
Był zmęczony, a w jego głowie wciąż brzmiało pytanie "jak ocenią mnie inni?"
Ja też nie lubię oceniania, złośliwej krytyki,
ale jednak potrzebuję Waszej konstruktywnej krytyki, by móc dalej działać.
Proszę skomentujcie i napiszcie co uważacie na temat Truskawkowca.
Żal mi odchodzącego lata, ciepłych dni i zapachu świeżych owoców.
Stworzyłam takiego ludka, by zatrzymać w pamięci zapach truskawek.
Udało mi się?
Polubiliście go choć troszkę?
Napiszcie...
Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję, że jesteście:))
Szczerze? Jestem nim absolutnie zachwycona!!! Przez tę niepewną minkę wrażliwca jest przesłodki. Aż żal, że ja już swoje lata mam na karku, bo bym się z chęcią do niego przytuliła:))) Chyba, że wiek dla niego nie gra roli;)
OdpowiedzUsuńJest uroczy :) Naprawdę nie ma się do czego przyczepić, choćby się chciało. Te perełki-koraliki bardzo mu pasują. Ja jedynie jako osoba lubiąca ostrzejsze kolory, dałabym mu troszeńkę ciemniejsze usteczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jestem zachwycona Twoim truskawkowym ludkiem! To zestawienie białej główki z czerwienią i zielenią wyglada cudownie. Żałuję, że nie potrafię robić takich pięknych rzeczy na szydełku bo chętnie wydziergalabym taką kolekcję np. Krasnoludków😊
OdpowiedzUsuńZnakomity Truskawkowiec. Identyfikuję się z nim i chętnie bym go przytuliła, bo po jego mince czuję, że tego potrzebuje. Pozdrawiam Alinko.:)
OdpowiedzUsuńNo jak tu go nie polubić?! Jest piękny, a w dodatku mądry i wrażliwy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alinko:)
Ja jestem nim zachwycona- wiem ile pracy wymaga wysupłanie takiej maskotki, a Ty zadałaś o każdy detal. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJest taki fajny, a że zatroskany, to znak, że trzeba go przytulić. Wspaniałe zatrzymanie lata. Wystarczy na niego spojrzeć i już robi się cieplej w coraz chłodniejsze przecież dni :)
OdpowiedzUsuńWyszło przepięknie~!
OdpowiedzUsuńWyglada słodko i takie ma perłowe ubranko- jak szata królewska :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, Alinko! Super go wymyśliłaś i wykonanie świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
fajna nazwa dla laleczki:) I jaki on ma fajny kołnierzyk:)
OdpowiedzUsuńWrażliwcy maja gorzej na świecie, dlatego przytulam mocno :) Ludek bardzo sympatyczny, pięknie wykonany. Usteczka mógłby mieć trochę wyraźniejsze, ale nie wiem, czy taki był zamysł. Pozdrawiam Alinko :))Fajnie, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, to chyba moja ulubiona z Twoich lal :)
OdpowiedzUsuńAlinko, Truskawkowiec jest uroczy i polubiłam go od razu. I to bardzo. Na pewno znajdzie przyjaciela. Ja bym się z nim chętnie zaprzyjaźniła.
OdpowiedzUsuńUściski.
Prześliczny, słodki i uroczy :))). No i oczywiście, że w plenerze, bo gdzież by indziej?!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i dokładnie wykonana maskotka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW ciężkich czasach przyszło mu żyć to fakt. Ale jest cudowny!!! Taki do schrupania i zacałowania!!! Ślicznie Alinko go zrobiłaś, no i pomysł świetny! Buziaki!:)
OdpowiedzUsuńCzuję się podobnie w swoim ogrodzie:) Co tu krytykować Alinko? Maskotka urocza i ślicznie wykonana. Pomysł nietuzinkowy i kapitalny a to bardzo się liczy bo kopiować jest o wiele łatwiej. No i prezentacja wspaniała, taka z przesłaniem do przemyślenia.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne Twoje pomysły. Buźka!
Jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest bomba!! Kolorki takie słodkie nic tylko do zjedzenia. Brawo Ty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Alinko oczywiście że się podoba 😍 jest taki słodki,przypomina mijające lato,kolory idealnie dobrane,jednym słowem jest CUDNY !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Jaki fajny i wesolutki, super:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJest cudowny! Nie wyobrażam sobie, by ktoś mógł go nie lubić. Wspaniała maskotka. Z pewnością sporo czasu Ci zajęło zanim ją ukończyłaś.
OdpowiedzUsuńMyślę, że zaprzyjaźniłabym się z tym małym Truskawkowcem :) Mamy wiele wspólnego ;)
OdpowiedzUsuńPięknie połączyłaś kolory, i widać, że wykonałaś go z wielką radością :) projekt uważam za bardzo, bardzo udany :)
Alinko jestem nim zachwycona, rewelacyjny jest, zakochałam się w nim. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńO jejku!!!! Jest piękny!!! Truskaweczko nie martw się -jesteś zachwycający :*
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta lala. Ma cudowną minkę :-).
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!
OdpowiedzUsuń