Bardzo dziękuję za miłe słowa dotyczące pomysłu na metryczki.
Jednak wciąż kołacze mi w głowie bym zrobiła krzyżykami.
Kochani,
gdzieś na jakimś blogu widziałam wyjątkową metryczkę;
główka niemowlęca, a nad nią głowa starszego dziecka,
a obok imiona i daty urodzenia dwojga dzieci.
Wzór miał jakąś nazwę i autora, krótko mówiąc do kupienia.
Ale ja nie wiem jak taką metryczkę mam znaleźć.
Może ktoś z Was mi pomoże i podpowie, proszę 😍 jak mam takiego wzoru szukać.
Będę bardzo wdzięczna i na pewno się odwdzięczę.
Prośba, prośbą, ale nie o tym miał być ten post.
Październik dobiega końca, więc chciałam przedstawić coś rudego.
Na blogu u Reni w ramach zabawy Polszczyzna i rękodzieło
zagościła propozycja RUDY.
Udziergałam więc kolejny jesienny szal.
Zdjęcia zrobione rano na balkonie przed "wylotem" z domu,
bo po południu już niestety jest zbyt ciemno.
Ale taki mamy czas, czas zimowy i zdjęcia będzie coraz trudniej zrobić.
Szal ma długość 210 cm, a szerokość 30 cm.
Zrobiony jest z tej włóczki:
i jest trochę gruby, nie wiem jak będzie się nosił.
Zużyłam trzy motki i chyba już na taką grubość się nie zdecyduje.
Podrzucam banerek do bloga Reni i lecę linkować swój szal.
Dziękuję, że zaglądacie na mojego bloga i piszecie ciepłe słowa.
To mnie bardzo motywuje do dalszej rękodzielniczej pracy.
Pozdrawiam serdecznie, do kolejnego napisania,
Alina