... udało mi się zrobić po raz pierwszy.
Wiele szydełkowych serwetek już udziergałam,
ale dopiero teraz postanowiłam jedną oprawić w obręcz i zrobić coś nowego.
Mój łapacz zawisł na ścianie w kolorze lawendowym i prezentuje się nieźle,
ale zdjęcia mojego wytworu nie udało mi się zrobić na takim tle.
Przedstawiłam więc Wam moją dekorację na drewnianej i granatowej szafie.
Myślę, że tu wyraźnie widać co uszykowałam.
Spodobały mi się takie dekoracje i kolejne mam na ukończeniu.
Wkrótce będę pokazywać.
Lato prawie minęło i powinnam przyspieszyć z pisaniem postów i robótkowaniem.
Pozdrawiam serdecznie, do kolejnego razu:))
Przepiękny!
OdpowiedzUsuńCudowny lapacz snów, ja robilam taki bez szydelkowego srodka i tez sprawilo mi to ogromna radosc, pozdrowionka Alinko ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudny.:) Pozdrawiam Alinko.:)
OdpowiedzUsuńŁapacz snów jest naprawdę piękny. Za mną również takowy chodzi , tylko czasu na wszystko brak. Ja na szydełku tylko "prościzny" robię, a Twój łapacz to mistrzostwo. Pozdrawiam cieplutko Alinko :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś o takim myślałam, tylko nie mam niestety żadnej obręczy w domu, która mogłaby mi do tego celu służyć :) Twój Alinko jest piękny.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny Alinko, taki lekki jak mgiełka. Ja mam łapacz, jest też liczny to prezent od blogowej koleżanki. Zawiesiłam go w oknie aby ptaki się nie rozbijały o szyby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny!! Super, ze dodałaś kwiaty :)) Nadały takiej delikatności i uroku:)) Teraz sny będą tylko piękne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCUDOWNY!!
OdpowiedzUsuńCudny delikatny wzór. Przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały. Przypomniałaś mi że mam zaczęte trzy łapacze snów i trzeba je skończyć. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudowny łapacz :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepięknie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita dekoracja :)
OdpowiedzUsuńCudne
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to wyszło! Bravissimo!
OdpowiedzUsuńCoś jest w tych łapaczach snów, że wszystkie mi się podobają:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Bardzo dekoracyjny łapacz snów.Świetny!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńBeautiful dreamcatcher, Alina. Happy September, my friend.
OdpowiedzUsuńTeż dziergałam sporo serwetek , ale na łapaczu serwetki nabierają dodatkowego uroku :) Śliczny łapacz !
OdpowiedzUsuńŚliczny jest Alinko, wspaniale wygląda! To wyjątkowo efektowna ozdoba i idealna do sypialni. Przesyłam serdeczne uściski :)
OdpowiedzUsuńPiękny łapacz snów, prawdziwie koronkowa robota! :)
OdpowiedzUsuńPiękny łapacz. Nie wiem dlaczego ale skojarzył mi się z welonem panny młodej. :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda. Bardzo ładna ozdoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja mam taki łapacz jako dekorację w kuchennym oknie. Sama obręcz z serwetką (bez fruwających wstążek)) wygląda też ciekawie. Ale na ścianie to tak jak Ty przedstawiłaś - bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńŚliczny ten łapacz snów. Jestem nim oczarowana.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńPiękny łapacz!:)
OdpowiedzUsuń