24 maja 2016

Korale filcowe

Witajcie,
dziś prezentuję korale ufilcowane z wełny czesankowej w technice na mokro.
Ponieważ wełna jest leciutkim materiałem mogłam sobie pozwolić by kuleczki były duże.
Niektóre z prezentowanych korali to prezenty na Dzień Matki.
Ciekawe czy mamom się spodobają?







Ostatnie to moje ulubione, chociaż nie mogłam ułożyć sznurków by ładnie wyglądały na zdjęciu.

Pozdrawiam serdecznie, do kolejnego napisania:))

21 komentarzy:

  1. Świetne :) z pewnością spodobają się mamom :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno będą się podobały, są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eleganckie i bardzo gustowne! Podziwiam i życzę wspaniałego Dnia Matki :)) Pozdrowienia dla Ciebie kochana i Mamy :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne korale!
    Na pewno się spodobają obdarowanym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku ile ich, i w jakich cudnych kolorach!
    Są śliczne.
    Pozdrawiam serdecznie!!! <3
    hafciarkablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie też najbardziej podobają się te z ostatniego zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne, świetne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. są sliczne i pewnie bardzo pracochłonne

    OdpowiedzUsuń
  9. Alinko są urocze, kolory w sam raz, każda może sobie coś wybrać ha ha,ta zieleń- jest cudna pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mogą się nie spodobać, nie ma takiej opcji. FANTASTYCZNE :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na sto procent się mamom korale spodobają , są jedyne w swoim rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spodobają się. Fajne takie korale, a ta wełna nie "gryzie" ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta akuratnie nie, ponieważ jest dobrego gatunku, tzw australijska-bardzo mięciutka. Ale w obawie nawet małego "gryzienia" korale "wieszam" na wstążeczkach albo na sznurkach. I tak rozwiązuje problem.
      Pozdrawiam:))

      Usuń
  13. Wspaniałe, soczyste kolorki, piękna biżuteria :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne, szczególnie te zielone wpadły mi w oko;)

    OdpowiedzUsuń