Z powodu większej ilości podróży w ostatnich tygodniach powstają szydełkowe prace. Jest to zrozumiałe, gdyż podróżując w samochodzie jako pasażer najłatwiej rękodzielić w tej technice.
A więc dziś serweta prostokątna na duży stół.
Wzór zaczerpnęłam z gazetki "Robótki Sabrina extra" nr 4/2014.
A tak wygląda zbliżenie jednego motywu:
Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz:))
no prosze , nie dość żepiękne decu, cudne szyjątka to jeszcze i to, piękna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBo ja jestem niespokojna dusza. Muszę robić różne rzeczy, by się nie znudzić:))
UsuńPiękna! Kolor mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie, kolor rzeczywiście jest mało spotykany.
UsuńŚlicznie się prezentuje na jasnym blacie. Ja jakoś nie mogę się skupić na robótkach w czasie podróży.
OdpowiedzUsuńW podróży kiedyś robiłam tylko na drutach. Teraz szydełkuję, bo muszę czymś zająć swe ręce.
UsuńDzięki za wizytę:))
Cudna serweta :-) Piękny wzór i śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Miło mi na Twoje słowa. Tym bardziej, że jesteś mistrzynią włóczki i kordonka:))
UsuńPrzepiękna serweta! ja się czasem zastanawiam, jak Ty i inne osóbki to robicie, że wychodza z włóczki takie cuda? Buziaki!
OdpowiedzUsuńSama wiesz troszkę treningu i efekty coraz lepsze:))
UsuńŚliczna ;) musiała kosztować sporo pracy...
OdpowiedzUsuńSerweta zrobiona jest z elementów, więc nie odczułam specjalnie czasu wykonywania. Pozdrawiam:))
UsuńCudowna :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podoba się osobie, która dużo szydełkuje.Pozdrowionka ślę:))
UsuńPiękny kolor i piękny wzór :)
OdpowiedzUsuńWzór prosty i szybki, a z koloru powiem nieskromnie jestem bardzo zadowolona:))
UsuńŚliczna!!!!
OdpowiedzUsuńchyba duuużo tych podróży było! ;-D
OdpowiedzUsuńalbo jedna a długa:-)))
Sliczna serweta Alicjo, uwielbiam wszystkie serwety. To dzieła sztuki.
OdpowiedzUsuń