Do pierwszej użyłam serwetki z chińskim ornamentem, a wnętrze odrobinkę rozjaśniłam przy pomocy szablonu.
Wnętrze choć troszkę udekorowane zionie czarnym kolorem.
Druga też z dominacją koloru czarnego, ale wierzch w szaropopielate liście.
A wnętrze wygląda tak:
Zapewniam, że jest szare choć wygląda jakby było niebieskie.
Pozdrawiam nowych i stałych obserwatorów oraz wszystkich chwilowych "zaglądaczy":))
Każda inna ale obie śliczne.
OdpowiedzUsuńjakoś nie wyobrażałam sobie czarnych pudełeczek, ale wyszły naprawdę ładnie.ozdrawiam1
OdpowiedzUsuńTo w szarościach mnie zachwyciło. Co do czarnego to też jest ładne, ale to kwestia gustu....Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper skrzyneczki! Bardzo podoba mi się ta orientalna :) Lubię czarne klimaty ;)
OdpowiedzUsuń...ale wspaniałości prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńMnie też zachwyciła ta orientalna skrzyneczka. Cudna jest :)
OdpowiedzUsuńObie są piękne i trudno mi wybrać, która jest piękniejsza:) pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko,
OdpowiedzUsuńpiękny decu, ta orientalna zachwycająca, a szkatułka w nagrodę za candy z wcześniejszego postu jest nieziemska! pozdrawiam!