Zdecydowałam pokazać skrzyneczki w odsłonie zimowej.
Na herbatę, na skarby dziecięce i co kto chce...
Ostatnio lakieruje dół skrzyneczek bejcowanych lakierem matowym,
a górę aksamitnym lakierem "touchme".
Chyba nie tylko mnie się to podoba, bo szybko zmieniają właściciela.
Pozdrawiam życząc dobrej nocy.
Przepiękne! :) (tylko uporczywe jest dodawanie komentarzy przepisując kod z obrazka)
OdpowiedzUsuńsuper takie na czasie skrzyneczki:)
OdpowiedzUsuńŚwietne skrzyneczki i życzę Ci aby Nowy Rok był lepszy od poprzedniego :)
OdpowiedzUsuńprześliczne skrzyneczki , broszki filcowe również, pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, przywracając chęć do tworzenia. Czasami pytam siebie po co ja to robię? czy to ma sens? Ale może tak?...
OdpowiedzUsuń