od Beatki karteczka wykonana haftem matematycznym;
Papier ma błyszczącą fakturę i moje zdjęcie nie oddaje uroku tej karteczki.
Ta technika daje dużo ciekawych możliwości i mam ochotę na nowo się nią zainteresować.
A to dzięki inspiracji Beatki.
I niespodzianka od Uli K.;
czekoladownik
z zawartością;
mediowe pudełeczko;
z takim wypełnieniem kwiatuszkowym;
I przydaśki, których niezbyt widać na pierwszym zdjęciu;
Nie mam wyjścia muszę robić kartki:))
Dziewczyny bardzo gorąco Wam dziękuję, sprawiłyście mi wielką radość.
Miło jest dostawać bezinteresownie podarunki od osób, które zna się tylko wirtualnie.
Ale może kiedyś się poznamy?
Dacie się zaprosić na spacer po Krakowie i małe co nieco?
Pozdrawiam Was mili zaglądacze i komentatorzy mojego bloga:))