Odnalazłam ukryte w pudle bombki-medaliony sprzed dwóch lat.
Zaczynając sezon Mikołajowo-swiateczny pokażę najpierw to co już swoje odleżało.
Medaliony zrobione są "od srodka" a na zewnątrz tylko pociągnięte Pearl Penem.
24 listopada 2011
22 listopada 2011
Butelki na oliwę
9 listopada 2011
Opakowania na butelki
Latem udekorowałam kilka butelek na domowe winko i inne nalewki. Teraz przyszła pora na przygotowanie jakis opakowań na butelki.
Tym razem zdecydowałam sie na postarzanie drewnianych pudełek pastą do wybielania drewna. Najpierw wybrane pudełko potraktowałam bejcą. Po wyschnięciu nałożyłam pastę do wybielania (firmy STARWAX) a po ok.2 godzinach przeczysciłam ostrą szczotką. Dla zabezpieczenia powierzchni przetarłam calosć woskiem do drewna w kolorze naturalnym.
Gotowe dzielo upiększylam pastą strukturalną nalożoną przez szablon.
Drugie pudełko miało być przeznaczone na oryginalne wino ze sklepu w ciemnozielonej butelce. Pomalowałam więc pudełko ciemnozieloną bejcą i ogarnęło mnie przerażenie. Kolor okazał się inny niż oczekiwałam. Po prostu niemalże czarny. Jednak zdecydowałam się dokończyć to co zaczęłam i efekt po wybieleniu przyjemnie mnie zaskoczył. Od razu wiedziałam jaką do tego użyć serwetkę, i pomimo zmiany planów z efektu jestem zadowolona.
"Drzwiczki" obu pudełek zabezpieczyłam aksamitnym lakierem TOUCHME. I tak całoć stała się milusińska w dotyku.
Tym razem zdecydowałam sie na postarzanie drewnianych pudełek pastą do wybielania drewna. Najpierw wybrane pudełko potraktowałam bejcą. Po wyschnięciu nałożyłam pastę do wybielania (firmy STARWAX) a po ok.2 godzinach przeczysciłam ostrą szczotką. Dla zabezpieczenia powierzchni przetarłam calosć woskiem do drewna w kolorze naturalnym.
Gotowe dzielo upiększylam pastą strukturalną nalożoną przez szablon.
Drugie pudełko miało być przeznaczone na oryginalne wino ze sklepu w ciemnozielonej butelce. Pomalowałam więc pudełko ciemnozieloną bejcą i ogarnęło mnie przerażenie. Kolor okazał się inny niż oczekiwałam. Po prostu niemalże czarny. Jednak zdecydowałam się dokończyć to co zaczęłam i efekt po wybieleniu przyjemnie mnie zaskoczył. Od razu wiedziałam jaką do tego użyć serwetkę, i pomimo zmiany planów z efektu jestem zadowolona.
"Drzwiczki" obu pudełek zabezpieczyłam aksamitnym lakierem TOUCHME. I tak całoć stała się milusińska w dotyku.