14 maja 2016

Ślimaki z tkaniny

Na dzień dobry witam nowe obserwatorki mojego bloga; Elżbietę i Francescę.
Miło mi bardzo Was u siebie gościć. 

Czy wiecie, że z wiosną ślimaki rosną?
U mnie rosną jak na razie w ilość; spodobały się więc ich wciąż przybywa.
Spójrzcie na nie, a potem napiszcie co sądzicie o tej ślimaczej gromadzie.

Pierwszy dostał w prezencie podusię, bo pogoda barowa, a nawet łóżkowa.






Ślimaki w naturze są często mokre, a nawet lepkie. Moje suchutkie i mięciutkie.
Te ślimaczki to kolejne moje recyklingowe działania.
Przy wiosennych porządkach szafy odnalazłam resztki tkanin i je wykorzystałam.
Czy dobrze, proszę oceniajcie...

Pozdrawiam, życzę dobrego niedzielnego odpoczynku:))

24 komentarze:

  1. Śliczne i milusie są te Twoje ślimaczki, zupełnie odwrotnie niż te w naturze i o to chodzi :)
    Przytulam cieplutko, wraz z ciepłym kaloryferkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroku im nie można odmówić, są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna gromadka! Ten z podusią uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne ślimaczki :) wszystkie pięć :) wesołe, kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Alinko, nadążyć za Tobą nie można ;)
    Jeszcze nie obejrzałam świetnych, praktycznych toreb (też takie uwielbiam), a u Ciebie już cała gromada ślicznych, milutkich i mięciutkich ślimaczków :)
    Baaardzo mi się podobają!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne tkaniny a ślimaczki wyszły bardzo uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Całe szczęście,żywych nie cierpię,a te są cudowne, pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  8. Noooo, takie ślimaki, to ja rozumiem :) Mogłyby nawet zamieszkać w moim ogrodzie zamiast tych co z wiosna rosną :)))
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Alinko sciskam i pozdrawiam ❤ ślimaki prześliczne gratuluję pomysłu i wykonania😊 pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale urocza gromadka ślimaków , co jeden to ładniejszy.Mnie się bardzo podobają, takie w sam raz do przytulenia :):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie śliczne ślimaczki to można przytulać:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo dobrze, tkaniny naprawde ładne, żal by się marnowały. Ślimaczki milusie i pełne uroku powstały:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudeńka! Kocham te twoje ślimaczki!

    OdpowiedzUsuń
  14. Super gromadka. Do takich ślimorków można się przytulać, a nawet trzeba by nie były smutne :D Pozdrawiam. Monika.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jejku przecudne ślimaczki! Można się w nie wpatrywać godzinami =)

    OdpowiedzUsuń
  16. każdy inny i każdy piękny, świetnie wykorzystałaś resztki tkanin.

    OdpowiedzUsuń
  17. chyba juz wiem które to dziewczynki a które chłopaki ;-D

    OdpowiedzUsuń