23 listopada 2015

Pierwsze kartki świąteczne

Witam, witam Was
wczoraj miałam bardzo pracowity dzień pomimo niedzieli. Namęczyłam się i upociłam przy kolejnej próbie przygotowania kartek świątecznych. Wycinałam, przykładałam, dopasowywałam i zawsze było czegoś za mało. Mycie okien to pestka przy tych kartkach. Wyniki mojego mozołu są takie:




Ostatnia z nich powstała dzięki materiałom jakie dostałam od Małgosi w ramach pocieszajki.
Było to drugie losowanie w jej candy. Tak wyglądała całość niespodzianki:


I zbliżenie na karteczki niewidoczne na zdjęciu



Próbowałam się nimi zainspirować, ale słabo mi to idzie i pewno szybko się zniechęcę na rzecz szydełka, filcu, bądź wytworów decoupagowych. 

Bardzo dziękuję Małgosiu za tyle dobra, które pomału będę wykorzystywać 
i ćwiczyć własną cierpliwość oraz pokorę do robienia kartek. 

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających:))

10 komentarzy:

  1. Oj jak ja Cie rozumiem z tymi karteczkami wlasnie przed chwilka skonczylam robic kilka ;)Ale karteczki wyszly Tobie sliczne Alinko;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Alinko, karteczki wyszły ślicznie. Najważniejsze, że spodobają się tym do których trafią - docenią serce i pracę dłoni włożonych w ich stworzenie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem fajne wyniki. Bardzo fajne karteczki Ci wyszly. Mi sie podobają.

    OdpowiedzUsuń
  4. Alinko karteczki wyszły cudnie, nie ma powodu do zniechęcenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Karteczki są śliczne, bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  6. Alinko, karteczki są super i bardzo mi się podobają. Szczególnie ta druga z bombkami - rewelacja! Twórz dalej i nie zniechęcaj się. A okien to ja nie cierpię myć! ;) Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ahh ja się właśnie zabieram za zrobienie kilku moich własnych karteczek i również mi to jakoś mozolnie wychodzi... i przyznam się że również trochę gorzej niż u Ciebie. Bo twoje są piękne! A co do okien aaa to wolę jednak karteczki robić, bo sprawia to większą przyjemność.
    Pozdrawiam i zapraszam również do mnie na bloga:
    www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  8. Alinko nie rezygnuj z robienia kartek, bo wyszły Ci super ;).

    Hihi w moim przypadku chyba też sprawniej idzie mi mycie okien :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszły bardzo ładnie. Mnie robienie karteczek bardzo wciągnęło;)

    OdpowiedzUsuń