6 stycznia 2014

Poświątecznie

...ale jeszcze o prezentach świątecznych. Dzisiejsze Święto Trzech Króli uświadomiło mi, że albo dziś albo za rok pokażę rękodzielnicze prezenty. Na początek prezent-lampion, który otrzymałam od Basi. Lampion jest naprawdę piękny i duży.


Niestety Basia nie prowadzi bloga, więc nie mogę odesłać do oglądania jej prac. I jeszcze jej koralikowe aniołki. Dostałam 6, ale sfotografowałam tylko 2.



Teraz reszta moich choinek, które w tym roku jakoś przypadły mi do serca i zrobiłam ich kilka.



Pora na mój prezent wymiankowy od Iwony -laleczka-Anielinka.


Podziwiam jej precyzję w malowaniu twarzy u jej wszystkich lalek. 
Ja posłałam skrzynkę na biżuterię. Chociaż prezenty świąteczne Iwona prosiła o dekorację jesienną.



I na koniec przydługawego posta malutkie pudełeczko na nici, które poleciało do Londynu. 
Dla mnie malutkie, a dla Marianny podobno w sam raz.



Pudełeczko troszkę cieniowane (na zdjęciu prawie niewidocznie) i ozdobione malowaną fastrygą.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę zapału do pracy po Świętach i długim weekendzie.



9 komentarzy: